Myśleliście kiedyś co zrobić żeby zaraz po podlaniu ziemia się nie przesuszała? Zwłaszcza latem jest to zmora w rolnictwie, ogrodnictwie a także u zwykłych ludzi mających kwiatki w doniczkach. Ściółkowania to jedna ze skuteczniejszych metod pozwalających zatrzymać wilgoć tuż pod powierzchnią ziemi utrzymując rośliny w dobrej kondycji. W naturalnym środowisku do ściółkowania służą liście, igliwie czy opadłe gałązki, których nikt nie grabi a one rozkładają się i przykrywają glebę uniemożliwiając wyparowywanie wody. Na pastwiskach ściółkowanie polega na zostawianiu resztek siana i odchodów na runi. Ściółkowanie na polach nazywane jest uprawą ścierniskową i polega na siewie nasion bezpośrednio w rzędy niezaoranej uprawy z poprzedniego roku bez naruszania mechanicznego warstwy ziemi. Ogrodowe rośliny czy rabaty można ściółkować zrębkom drzewną, trocinami, słomą, żwirem (mniej polecany ponieważ nie rozkłada się i jest ciężki do usunięcia), szyszkami, kartonami, liśćmi czy skoszoną trawą. Najlepszym chyba sposobem na pozbycie się chwastów oraz zapewnienie wilgoci jest ściółkowanie latem kiedy rośliny chcą rosnąć ale nie mają już zbyt dużo czasu. Najefektywniejszą metodą jest przykrycie niechcianych roślin kartonem lub tekturą, na nią warstwa słomy i podlanie obficie wodą aby karton namókł. Karton zwabi dżdżownice ze względu na celulozę a one zajmą się przerabianiem na kompost zaduszonych chwastów użyźniając jednocześnie glebę w trakcie ściółkowania czyli dwa w jednym. Doniczkowe rośliny można chronić każdą z wymienionych metod dodając przy tym nawet łupiny po pistacjach, orzeszkach czy słoneczniku są znakomitym materiałem dla roślin, nie pleśnieją przy dobrej wentylacji pomieszczeń i nie szpecą dekoracyjnego zadania roślin. Jeśli chcesz nas wesprzeć udostępnij lub zajrzyj na https://zrzutka.pl/farma-dla-zwierzat
Comments