Materiały na kompostowanie i ich dobór wbrew pozorom ma ogromne znaczenie dla jego jakości. Są rzeczy niedopuszczalne w obecności tj. Resztki zwierzęce oraz takie, które są pożądane tzn materia zielona. Wiele osób trzyma się ścisłych ram procentowych ale nie na tym się skupimy ponieważ ten tekst jest kierowany do osób, które chciały by rozpocząć “na chłopski rozum” nie rozdrapując całej genezy kompostu. No to zacznijmy. Kompost to rozkładana tlenowo przez dżdżownice, bakterie i grzyby materia organiczna pochodzenia roślinnego z wyjątkiem skorupek jaj dostarczających wapń. Produktem końcowym jest humus oraz herbatka kompostowa, dwa bardzo cenne składniki dla roślin dające im składniki odżywcze. Do kompostownika wrzucamy trociny, zrębki, gałęzie, zaschłe i świeże rośliny, liście, siano, słomę, karton dla dżdżownic, skorupki jaj, resztki domowe tj obierki czy skórki od owoców. Wszystko to układamy na swoistej pryzmie obficie podlewając aby utrzymywała się wilgoć konieczna do rozkładu. Materię tą należy przerzucać raz na kilka miesięcy w celu napowietrzenia i zmieszania nierozłożonej jeszcze materii. Do kompostownika można również wlewać resztki niewypitych naturalnych soków, fusy od kawy i herbaty i oczywiście obornik każdego rodzaju. Najczęściej stosowane są oborniki suche w tym koński ale nada się każdy pochodzący od zwierząt roślinożernych nawet od domowej świnki morskiej. Kompostownik może założyć każdy, rolnik, ogrodnik, działkowiec czy mieszkaniec bloku ponieważ są już świetnie wyglądające mini kompostowniki na balkon. Wystarczy mieć wszędobylskie w każdym domu resztki roślinne lub nieczystości po zwierzątkach. Przyczyniamy się tym do ekologii, nawozimy własne rośliny i oszczędzamy na wywozie odpadów. Gotowy produkt dostarcza roślinom wszystkich niezbędnych składników pokarmowych, świetnie absorbuje wilgoć oraz przyciąga potrzebne mikroorganizmy do dalszego rozkładu ponieważ dzieje się to przez cały czas w różnych etapach. W sklepach ogrodniczo budowlanych można za grosze kupić gotowy kompost lecz nie polecimy tego ponieważ nie mamy pewności co się w nim znajdowało oraz na 99% natrafimy na resztki nieorganiczne typu kawałki plastiku czy metalu. W wielkich kompostowniach nie jest zwracana najwyższa uwaga na to, co ląduje w zbiornikach i czy nie są to np. Popalone środkami chemicznymi resztki roślinne nie nadające się do niczego lub substancje toksyczne, które możemy nieświadomie rozrzucić na swoim ogrodzie lub do doniczek. Jeśli nie możemy zrobić własnego warto popytać na działkach, gdzie większość działkowców go ma i może się podzielą lub w ofertach prywatnych na portalach handlowych. Jeśli chcesz nas wesprzeć udostępnij lub zajrzyj na https://zrzutka.pl/farma-dla-zwierzat
projekt niezwykłą farma
Materiały na kompostowanie
Zaktualizowano: 4 paź 2019
Comments