Wpływ roślin kwitnących na otoczenie Rośliny kwitnące maja niezwykły wpływ na wiele procesów upraw pelmakulturowych i tradycyjnych. Bez nich nie byłoby plonów a przez źle stosowane opryski owady zapylające je giną masowo. Do roślin kwitnących nie należą tylko i wyłącznie rośliny uprawiane w konkretnym celu ale i pospolite chwasty. Nikt nie chce zarośniętego chwastami pola czy ogrodu ale warto przemyśleć czy nie zostawić miedzy przy polach jako schronienie dla dzikich zwierząt czy jako miejsce, gdzie mogą ostać się kwitnące gatunki roślin dla zapylaczy. Większość z nas lubi smak słodkiego miodu lub popatrzeć na piękne motyle ale one mają swoją pracę. Zapylają kwiaty pobierając nektar aby żyć i tego nikt nie zmieni. Owszem można zapylać niektóre kwiaty ręcznie ale po co jeśli możemy zostawić to profesjonalistom? Wypieszczone trawnik, przycięte co do centymetra, wszechobecne tuje i nic więcej to nie najlepsze środowisko dla zapylaczy a dodatkowo tworzy monokulturę źle wpływającą nawet na nas. W miastach zaczynają powstawać ogrody kwietne na dachach wysokich budynków, za zachodnią granicą pojawiają się pasieki miejskie tylko po to aby zapylać jak najwięcej roślin kwitnących. Na wsiach i pod miastami to jeszcze prostsze! Jeśli masz kawałek miejsca, nie musi być wiele zastanów się czy nie chcesz podziwiać widoku pięknych kwiatów. Metod jest masa, łąka kwietna na własnym ogródku? Nic prostszego, są dostępne na rynku mieszanki nasion kwiatów łąkowych na różne sezony, lubiących suche lub podmokłe miejsca, mniej lub bardziej wymagające. Kwiaty w donicach czy korytkach? Czemu nie? Cieszą oko i przyczyniają się do dobrych celów. Czasem słyszymy że w wielu miejscach nie ma owadów chcących zapylać kwiatów dających owoce na działkach, w ogródkach i.t.d. lub że jest ich za mało. Może to przez brak bodźców wabiących? Może sąsiad omyłkowo wybił jakąś rodzinę pszczół pryskając w nieodpowiednim momencie? Niestety czasem jeśli nie dostarczymy odpowiedniego bodźca to owady nas po prostu nie zauważą i nie przylecą. Susze też nie wpływają dobrze na owady, giną w czasie drogi po nektar lub do ula. Można wspomóc je zostawiając w widocznym miejscu spodki z cukrem rozpuszczonym w wodzie, po kilku godzinach może przylecieć sporo spragnionych stworzeń. Powtarzają się hasła "ratujmy pszczoły" i nie są one bezpodstawne. Jeśli chcesz nas wesprzeć udostępnij lub zajrzyj na https://zrzutka.pl/farma-dla-zwierzat
projekt niezwykłą farma
Łąka kwietna
Zaktualizowano: 4 paź 2019
댓글